jakoś mi uszło ...filcowanie:)))
powiem więcej - bardzo mi sie spodobało:D!
to owoce sobotniego spotkanka u Guriany
kwiatek:
który po dodaniu muszli tęczowej (prezent od Ani-decomani - dziękuję Kochana:))) broszkowo nosi się tak:
i ...żołądź.../taki trochę włochaty za bardzo chyba , co?/
który jeszcze tu wystąpi...
...ale to już zupełnie inna historia będzie ;)))
Zajrzyjcie do Babeczek ze Scraprodzinki- tam cuda filcowe( ptaszki, pszczółka i kuleczki!) i fotorelacje:)))
15 komentarzy:
Cudne efekty filcowania Twego, cudne!
cudne!!!
ja tam lubię włochate właśnie:)
jaaaa
ten zołędzjaki booski
Cudne wytwory filcowe!
Ja tez się zaraziłam i dzisiaj składam zamówienie na czesankę ;)
Piękny kwiatek. Owocne bylo to spotkanie widzę.
Ps: Możesz odebrac wyróznienie u mnie.
a mnie tam się włochaty żołądź bardzo podoba ;D
Żołędzia miałam nawet okazję zmacać, śliczniutki a kwiatuszek z guzikiem baaaardzo mi się podoba :)
Żołądź wypasiony. Teraz czekam na tego filcowego dzika ;o)
A kwiatek (szczególnie w połączeniu z pięknym środeczkiem) wspaniale się prezentuje!
kochana śliczny kwiatek poczyniłaś, no i jestem okrrropnie ciekawa jakie zastosowanie wymyśliłaś temu sympatycznemu żołądkowi...
śliczne!! :)
u siebie nie poszydełkowałaś, tak jak ja u siebie nie pofilcowałam:))....zazdroszczę cudnego żołędzia i z niecierpliwością czekam na efekt wykorzystania go:))
P.S i wiesz, że gościć Ciebie to czysta przyjemność:))
żołądź powala !!!!!
ciekawa jestem wielce co z nim zrobić zamierzasz :)
a kwiatek śliczniutki, całość na drugim zdjęciu świetna !
dzięki, dzięki!!! już niezadługo ciekawość zaspokoję;) ufam, że nie rozczaruję:D
Fantastyczne są te Twoje filcowe tworki!!!
No kwiatuch rozkwitł w piękną brosię, a żołądź był boski od chwili, kiedy pomyślałaś, że go zrobisz ;)
i ja tam byłam i z filcu kulki tworzyłam ;)
bardzo ładnie nosi się ten kwiatek! a żołądź cóż... był gwiazdą wieczoru :D
było mi bardzo miło spotkać Cię osobiście :)
Prześlij komentarz