z tarnsferami wg Tymonsylowego kursu...
nie miałam laserowego wydruku, użyłam zdjęcia chyba z jakiejś książki...
w tej technice, to mi nie bardzo ta taśma pasowała...
bo potem powierzchnia taka błyszcząca, plastikowa...
ale pomyślałam, że na zakładkę idealnie się nadaje, bo przy okazji funkcję ochronną pełni
no i można sobie na niej tuszami alkoholowymi pochlapać :)
druga strona:
na poletku wyrasta...
kartki
(965)
assemblage
(561)
warsztaty
(469)
Słowo
(290)
kolaż
(274)
Boże Narodzenie
(246)
Wielki Post
(215)
mixmedia
(202)
albumy
(201)
ślub
(190)
inne twory
(165)
altered art
(162)
art journal
(119)
adwent
(116)
blejtram
(103)
pudełka
(93)
warsztaty - relacja
(90)
ewangelia
(87)
Wielkanoc
(86)
takie tam
(81)
scrapy
(78)
broszki
(77)
kartka w pudelku
(75)
notesiki
(74)
Komunia Św.
(72)
zapraszam
(72)
Dostałam :-)
(71)
kapliczka
(70)
tagi
(67)
exploding box
(59)
filc
(54)
home decor
(46)
ramki
(43)
Chrzest
(41)
foto
(29)
wianki
(29)
rozdaję :)
(28)
książka
(27)
zakładki
(25)
kalendarze
(24)
słucham
(22)
ceramicznie
(19)
spotkanie
(19)
torebeczki
(18)
Słowo kapliczka
(17)
akrylowo
(15)
wędrasie
(14)
zaproszenia
(14)
dynie
(12)
odpowiednie dać rzeczy słowo
(11)
art journal UHK Gallery 2015
(10)
na -szyję
(9)
łapacz snów
(9)
ceramika
(8)
jesień
(8)
"Feminki"
(7)
domek
(7)
sukienka
(7)
Dzieci tworzą
(5)
lale
(5)
po porcelanie bazgranie
(5)
anioły
(4)
kwiaty
(4)
scrapuszka
(4)
ATC
(3)
encaustic
(3)
czekoladownik
(2)
kopułka
(2)
wianek z pomponów
(2)
ProzART
(1)
do portfela
(1)
inchies
(1)
junk journal
(1)
zaproszenia na sesję
(1)
8 komentarzy:
efekt bardzo mi się podoba!
cudny klimacik stworzyłaś!!...koniecznie muszę zmacać, bo transfer jeszcze przede mną:))
Bardzo udana zakładka, czekam na jeszcze
Jak tylko przeczytałam kurs na stronie (świetna jest) pobiegłam po tasme no i teraz się moczy z przyklejonym papierem... zobaczymy co u mnie wyjdzie :P
piękny efekt! a ja myślałam, że taśmę się potem zrywa... czytanie ze zrozumieniem:) muszę poczytać jeszcze raz... też laserówki nie mam i taśmę mam tylk cienką... ale może uda się poeksperymentować:)
Pięknie Ci to wyszło!
Mnie tez ta taśma połyskliwa nieco odstrasza i w niewielu pracach tak naprawdę mi pasuje.
powiem Ci, że czego nie tkniesz to w złoto zamienisz:-)
jestem zachwycona wynikiem!
ja niedawno spróbowałam fragmenty kolorowego pisma, też się da, choć efekt zupełnie inny.
Lili z cienką taśmą też się da, przyklej pasek przy pasku
Proponuję zamienić taśmę błyszczącą na matową lub tę pierwszą pociągnąć matowym lakierem akrylowym
Prześlij komentarz