Dla chłopaka rzeczywiście trudno "upichcić" kartkę, tak by nie przesłodzić. A jeszcze taka okoliczność. Pięknie Ci to wyszło, a w dodatku z duszą. Zresztą, dusza w Twoich pracach, zawsze obecna:-) Ed.
Niełatwo na pewno, ale wyszło niesamowicie! Chociaż przyznam, że na początku miałam trudność z tą czernią, ale po głębszym zastanowieniu doszłam do wniosku, że kojarzy mi się z gotyckim, surowym kościelnym wnętrzem - jakoś wczesnym rankiem, zanim witraże zaczną grać kolorami.
10 komentarzy:
boska w każdym znaczeniu:)
Mistrzowska! Cudownie poruszyłaś ten temat:)
Dla chłopaka rzeczywiście trudno "upichcić" kartkę, tak by nie przesłodzić. A jeszcze taka okoliczność. Pięknie Ci to wyszło, a w dodatku z duszą. Zresztą, dusza w Twoich pracach, zawsze obecna:-)
Ed.
Fantastyczna!
Niesamowita!
Niełatwo na pewno, ale wyszło niesamowicie! Chociaż przyznam, że na początku miałam trudność z tą czernią, ale po głębszym zastanowieniu doszłam do wniosku, że kojarzy mi się z gotyckim, surowym kościelnym wnętrzem - jakoś wczesnym rankiem, zanim witraże zaczną grać kolorami.
Piękna, oryginalna i niepowtarzalna!
trafiona w dziesiątkę moim zdaniem :)
Piękna, niebanalna pamiątka
ta grafika nieco drastyczna
Prześlij komentarz