wyżyłam tFurczo :D
zainspirowana jeszcze w czerwcu przez HoA
i po nabyciu StazOn'a...
nie mogłam się oprzeć:
a to na następne wyzwanie Simon Says Stamp (tylko nie wiem czy czasem o "papierowe" prace nie chodzi tylko - poinformowanych proszę o cynk :-))
lniane woreczki ... na letnie słońce ... rozpakowane w grudniu z pewnością ogrzeją serducho :D (tym sposobem znalazłam usprawiedliwienie dla Świątecznych prac robionych w sierpniu ;-))
i sreduszka eksperymentalne ...
scrapowe materiały w użyciu były :-)
16 komentarzy:
Och jo!!!!! Zaglądam tu czasem, a dziś to nawet sobie napiszę: piękności... i dzięki za inspiracje;-)
Ooooo, to z wyznaniem rozczuliło mnie bardzo... aż se westchnęłam... A te łapacze letniego słonka oooo - no stworzona jesteś, by robić takie właśnie rzeczy..
pięknie ci wyszło. Serducha
takie śliczne, że tylko przytulić by się chciało..., hmm pomacam sobie chociaż wirtualnie ;)
Uaa.. woreczki na promyki słońca!!! :D
W zimie jak znalazł ;)
o żesz TY !!! cudawianki tu widzę jak zwykle , ot co !
te eksperymentalne najlepiej wyszły :D
serducha są urocze:)
świetny pomysł!!
Jak zawsze twórczo, oryginalnie, zaskakująco. Zdolna bestio Ty... :-))
Przepiękne ....i tyle. Nic nie dodam, bo mnie zatkało z zachwytu :)
Cudeńka wyszły spod Twoich rączek :D
uf...dobrze, że nie tylko mnie nosi ze świątecznymi motywami w wakacje:)
śliczności!
fantastyczne serduszka!!!
як чудово!
z serca - DZIĘKUJĘ:D!
What beautiful pouches! I really like the vintage look!
Thanks so much for entering the Simon Says Stamp Challenge!!
<3,
Steph
Prześlij komentarz