niedziela, 7 marca 2010

tak

wyszło na spotkaniu wczorajszym

że ja wylosowałam prześliczną broszkę od coco nut 

/!!!DZIĘKUJĘ!!!/


a Ona, ode mnie ;)))


4 komentarze:

Guriana pisze...

powoli stajesz się i filcową mistrzynią!!...coco nutowa brocha tez śliczna!!...ale nas urządziłas na szaro z tym filcowaniem...:)))wiesz,że bedę musiała paluszki sobie pokłuć??:)))

coco.nut pisze...

śliczna twoja broszka, bardzo się cieszę i z radością będę moją nosić!!! :*

madebyviva pisze...

ale wy sobie z tym filcem świetnie poczynacie! No pozazdrościć :-D!

druga szesnaście pisze...

kochana, widziałam twoje cuda u Guriany i mnie zapowietrzyło.
co tam R. Sower - Cynka rządzi!
(zwłaszcza ten ptaszek, co mówi, żeby przysiąść. i ten o odwadze. zresztą WSZYSTKO, co wyszło spod twoich przezdolnych rąk.)