moja....
pomysł począł się w głowie mojej wraz z pojawieniem się Dryszkowego wpisu jeszcze w Craftowie
Na Craft Imaginariumowe wyzwanie jeszcze nie byłam gotowa...
dopiero teraz....
laleczka /bez pudełka/ trafi w ręce córci :)
jutro przedstawię ją Wam bliżej :))
19 komentarzy:
Za sprawą opakowania mam skojarzenia nieco makabryczno-perwersyjne...:-) jest genialne! Zwłaszcza przez kontrast z niewinnością szmacianki.
Twardym może sie opłaca być na ogół, ale jak się spada, to się marzy, żeby byc miękkim jak kaczuszka:-D
jest niesamowita. Zamyślona, a ja wraz z nią...
o_O lalka z przesłaniem - świetny pomysł
Cynko, na llki czytelników czekamy nadal, nieprzerwanie, ciagle:) Napiszę to w następnej notce lalkowej, już niedlu :)
Ta lalka jest taka piękna. I taka smutna... Czekam na jej zbliżenie.
Trzymaj się ciepło, Cynkuś kochana. Już się za Tobą stęskniłam!
wyglada świetnie, czekam na bliższe poznanie ;)
Genialne!!
Świetny pomysł, a lala BOSKA!
rozwalasz mnie za każdym razem na łopatki Cynko..:*
Strasznie smutna musze przyznac i daje bardzo duzo do myslenia. Mam nadzieje że w córkowych rączkach nabierze więcej pozytywnych cech i stanie się wesołą lalką.
genialna koncepcyjnie praca, zarówno instrukcja obsługi jak i sama lalka mają bardzo trafiającą w moje serducho wymowę, trwam w zachwycie...
Boleśnie trafna instrukcja...
aaaaa!
czapki z głów!
koncept mistrzowski
"puch marny"? kobieta?!
:P
Aż mi ciarki przechodzą po plecach na myśl, co Ty masz wew głowie....
Kosmos poprostu!!!!
Cynko, powialo smutkiem (??) .... ale mimo tego jestem zachwycona .... niesamowita jestes, wiesz? :*
niesamowita...piękna...smutna...genialna!!!
całość...
przytuliłabym...
Ciebie...
przemyślana od początku do końca, urocza w swoim smutku...i do bólu prawdziwa. Siedzę i chłonę.
wbiła mnie w fotel i nic więcej nie jestem w stanie napisać...
magiczna, z innego świata i taka łagodna - piekna!
Prześlij komentarz