yyy no właśnie najgorsze jest to,że czasem sie tak wyrażam...mocne..czy to jakis art-journal Ewuś?
i ja się czasem tak wyrażam, ale też przez kolaże np. :)to taki notesik, ze słowami i obrazami, z którymi nie wiem co zrobić...
tak, tak. i różyczka, i motylek.czasami człowiek musi. się wyrazić.
Szczerze mówiąc wolę się nie wyrazić, niż wyrazić tymi słowy. Jestem wyjątkowo uczulona. Ale kolaż fajny:-)
bardzo wymowne...
hehe, usmialam sie :) zajrzalam bo piekna praca,a jak mi stronka wyskoczyla to czytam i czytam i kontrast delikatnej scenerii z kwiecistym jezykiem powalil mnie na kolana! swietne !
człowiek czasem musi ;)a pamiętacie piosenke Piersi- rodzina słowem silna? :P
Najprawdziwsza bomba z słów w opakowaniu kwiecisto-motylkowym ^^
Ja niestety od jakiegoś czasu codziennie podobne wiąchy puszczam... U Ciebie to tak pięknie wygląda! ehhh
Prześlij komentarz
9 komentarzy:
yyy no właśnie najgorsze jest to,że czasem sie tak wyrażam...
mocne..
czy to jakis art-journal Ewuś?
i ja się czasem tak wyrażam, ale też przez kolaże np. :)
to taki notesik, ze słowami i obrazami, z którymi nie wiem co zrobić...
tak, tak. i różyczka, i motylek.
czasami człowiek musi. się wyrazić.
Szczerze mówiąc wolę się nie wyrazić, niż wyrazić tymi słowy. Jestem wyjątkowo uczulona. Ale kolaż fajny:-)
bardzo wymowne...
hehe, usmialam sie :) zajrzalam bo piekna praca,a jak mi stronka wyskoczyla to czytam i czytam i kontrast delikatnej scenerii z kwiecistym jezykiem powalil mnie na kolana! swietne !
człowiek czasem musi ;)
a pamiętacie piosenke Piersi- rodzina słowem silna? :P
Najprawdziwsza bomba z słów w opakowaniu kwiecisto-motylkowym ^^
Ja niestety od jakiegoś czasu codziennie podobne wiąchy puszczam... U Ciebie to tak pięknie wygląda! ehhh
Prześlij komentarz