poniedziałek, 8 listopada 2010

napatrzyłam

się w jaki fantastyczny sposób Jenny Doh wykorzystuje kalkę np. tutaj

i wymyśliłam takie serducho:

pod światło lampkowe...


pod dzienne-zaokienne....

tuszem alkoholowym potraktowane...



w środku zaszyte suszki pachnące...

fajna ta kalka:)


i kolażyk w temacie...jeszcze...dobrze?


19 komentarzy:

kasia_g pisze...

Efekt znakomity! I jaki pomysł!

boniusia pisze...

serducha kalkowe ze skarbami rewelacja ;) a kolarz... marzenie...

antilight pisze...

Świetny pomysł, zwłaszcza, że dwa w jednym :)

Ines pisze...

dobrze:D serce super już sprzedałam pomysł "pergaminowcy" nie bij:D

Habka pisze...

Śliczne. Uwielbiam sposób w jaki używasz tusze alkoholowe

Mira pisze...

Aż chce się ściskać takie serducho :) i pokruszać te suszki i pozgniatać kalkę ;)

Wilk w owczej skórze pisze...

świetny pomysł :))

Karmeleiro pisze...

pomysł nieziemski i efekt piorunujący!!

gooseberry pisze...

nie przepadam za kolażami, ale ten mi się podoba :) nawet baaardzo :)
pozdrawiam cieplutko

Lili pisze...

ojej, miękkie kolana... i kolażyk mnie już powalił na dobre:)

Raincloud pisze...

Ooooo, cudo, no cudo! Kojarzy mi się z zaparzaną torebką herbaty owocowej :)

rafija pisze...

Droga Cynko!
Czy Ty w ogóle śpisz?!
Dopiero tu byłam, a tyle nowch cudowności...
Pozdrawiam ciepło :)

AgnieszkaAnna pisze...

efekt z tuszami jest świetny

Anka pisze...

świetnie wygląda takie serducho :)

Drycha pisze...

super pomysł z ta kalką :)

OLIWKA pisze...

przepiękne, bardzo podoba mi się ten breloczek u góry, szklany i przeźroczysty jak kalka wszystko piknie gra .....

moniq75k pisze...

I serducho i kolaż cudne (ale serducho bardzo, bardzo cudne).

Małgorzata pisze...

i nie pokazałaś mi??? :(

Agnieszka S. pisze...

O kurcze... Coś absolutnie niesamowitego, przepięknego. Muszę odkurzyć mój blog z kalką :)