środa, 4 lipca 2012

hmmm...

Urszuli piosenkę znacie? o ?

to praca nią inspirowana
na nowe wyzwanie UHK-owe, na które gorąco zapraszam!!!

tzn. pierwsza wersja pracy...:) 



bo ostatecznie skończyło się tak ;D


to wersja dla tych toksycznych związków raczej...;)



no nie mogłam się powstrzymać...

16 komentarzy:

Ev (ZielonaKrówka) pisze...

Obie świetna, ale pierwsza duuużo lepsza - przed chwilą widziałam ja na UHK i od razu przyciągnęła moją uwagę - świetna!

Nowalinka pisze...

Obie wersje świetne, ale fakt, pierwsza robi większe wrażenie :)

Matilde pisze...

Szczęka opada! Ale pierwsza też mi się bardziej podoba :)

Margot la Boheme pisze...

Genialne, jak zawsze. :)

frutti pisze...

Pierwsza praca jest powalająca!

IWA pisze...

I ja wolę pierwszą - jak zwykle zaskakująco i zachwycająco!

Alegria pisze...

Niesamowite :)Interpretacja zaskakująca i powalająca. Nie mogę przestać im się przyglądać

gurka_krolowa pisze...

Pierwsza druga, po co wybierać, która lepsza? obie są genialne, wyraziste, obie mają w sobie humor, grę słowa i obrazu, geniusz i niesamowity poziom kreatywności. Jest tu i dosłowność i przenośnia. Mogę umierać, dziękuję, dobranoc :)

Boei pisze...

Cudowne, niezwykle pomysłowe!
Podziwiam:)

Dunia pisze...

Ewcia! Granice Twojej wyobraźni sięgają kosmosu!

Celeste pisze...

Wonderful styled pages.

Magda Wisiorek pisze...

Cynka, jesteś geniuszem!

Molly pisze...

jako że ja zawsze inaczej, to zdradzę, że mnie bardziej się ta druga wersja podoba, jest dla mnie bardziej zaskakująca, a ta maska jakoś tak bardziej kontrastuje mi ze spokojem tej piosenki :D niemniej zgadzam się, że oba kolaże cudne! Cynka mistrz! :)

agea happiness pisze...

genialne:)

Nordstjerna pisze...

He he, ja też wybieram drugą ( co nie znaczy, że pierwsza nie jest genialna!). Chylę czoła, jak zwykle zresztą!

Anonimowy pisze...

Piekny,sugestywny,esencjonalny
Iwona