środa, 15 sierpnia 2012

zajęcie

dla rąk nieustanne...


miałam chwilę, i pozwolenie na to co sprawia mi chyba najwięcej przyjemności...
obiecywałam Komuś, że będę pokazywać,
zatem proszę wybaczyć

3 komentarze:

Visell pisze...

Journaling?:)

druga szesnaście pisze...

pokazuj.
ja zawsze czekam.
bardzo.

Trzpiot pisze...

baaaaardzo mi się podoba więc wybaczać nie muszę :)