Dzięki Latarnikowi natrafiłam na słowa niesamowite:
Zszywam ręcznie
powietrze z powietrzem
chodzę
bardziej na prawej nodze
płodzę
wiersze o drodze
prasuję czas
dla nas.
To jedna z "Perełek" Sławomira Ciesielskiego...
nie mogłam się oprzeć...
chociaż dwa ostatnie wersy...
wg 2 maratonowej mapki
a i karteczka jeszcze w międzyczasie powstała (wyzwanie forumowe scraplotkowe :-)):
9 komentarzy:
tekst niesamowity a praca taka natchniona ze az by czlowiek zelazko polubil.................
podoba mi się każdy kawałek tego wiersza...(ja chodzę chyba bardziej na lewej nodze, ale to pewnie dlatego, że mam dwie lewe ręce... :))
a patrząc na takie prace, tylko się utwierdzam w przekonaniu, że są tacy, co mają obie ręce prawe :)
O! Jak miło! Spiesze powiadomić Autora w jaki to sposób jego tekst został wykorzystany :)
Pozdrawiam!
A co się mam gniewać :)
Wiesz w tym tomiku jest więcej takich zabaw słownych :)
Co do scrapa ..jak zwykle pomysłowy :)
Och Cynko! Jakże Ty ciągle zaskakujesz!
Niedościgniona jesteś!!!
mój mąż właśnie powiedział, że jesteś artystką :) a ja się z nim zgadzam - przynajmniej czasami ;)
Wiersz naprawdę niesamowity- a interpretacja- wspaniała!
Cynka - Dzięku temu, że zostawiłaś u mnie komentarz w końcu trafiłam do Twojego bloga i mogę zostawić komentarz u Ciebie:)(bo w srapmapkach nad Twoją pracą jest tylko Twój niepodlinkowany nick)
Interpretacja mapki#2 - REWELACJA !!! Co wchodzę na scrapmapki to patrzę i patrzę i napatrzeć się nie mogę..... - szok normalnie!!!
Prześlij komentarz