sobota, 4 kwietnia 2009

moje wielkanocne ...

karteczki w towarzystwie anioła ;-)




a co do Kiermaszu...

to po pierwszym dniu  - bilans na plus!

Opierałam się jak mogłam wszystkim cudeńkom ze stoisk okolicznych...

ale...

sprzedała się tylko jedna zawieszka do komórki;-)))

no chyba musicie przyjechać!

zapraszam 

5 komentarzy:

Wojciech Śliwiński - NAUCZYCIEL FIZYKI pisze...

i treść i forma :)

Rybiooka pisze...

No jak to !! Tylko jedna???
hmm pod stołem je trzymałaś?
Co do kartek zgadzam się z przedmówcą :D

Anna Zaprzelska pisze...

Kartki takie surowe, bez nadmiernych ozdobników, czyli dokładnie takie, jak lubię najbardziej:)
To co tam jeszcze masz do sprzedania?

timboctou pisze...

na szczęście sprzedaż nie jest wykładnikiem Sztuki :) a kartki bardzo ładne

adda pisze...

Uwielbiam ją!!!!