czwartek, 28 maja 2009

makówka...

Dobrze, że się nie zarzekałam... jak przysłowiowa żaba (o żabce jeszcze będzie, niech tylko trafi ona na miejsce przeznaczenia swojego ;-))

skusił mnie kolejny lift :-)

tym razem karteczki z ArtPiaskownicy  

a wszystko przez Makówkę ... jakoś tak mi "po głowie chodziła"  :-)




wiem, wiem...teraz maki w rozkwicie...

własnoręcznie zdobyty dowód naoczny :

9 komentarzy:

kobens pisze...

Pięęęękniasta makówka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Fajne to nawiązanie do natury i ten napis na tagu :| haha :)
Ja mam szlaban na kartki...

Makówka- Agnieszka Sieńkowska pisze...

A ja właśnie zrobiłam skrap o (nie)spaniu mojej Danki:))) Tylko na słońce i światło czekam z obfotografowaniem, bo póki co pada. Miło mi, że w ogóle komuś chodzę po głowie i że to jeszcze takie piękne efekty daje:)Zastąpienie szpilki makówką jest naprawdę oryginalnym rozwiązaniem, a całość bardzo "cynkowa". No i maki piękne!

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

Kobens - jaki szlaban?!!!!

Makówka - chcesz to bierz :-DDD

Rybiooka pisze...

Jakie duże te maki!
Liftuj, rób pokazuj!

kobens pisze...

Szlaban, bom leń i się nie uczę... to znaczy uczę, ale nie tyle ile powinnam :/ sama sobie nałożyłam, choć łapki mnie swędzą, bo nowe przydasie przybyły do mnie... Ale Twojej cudnej makówki nic nie przebije, więc nawet się nie biorę za lift piaskownicowy. Zrobię następny :P Obiecuję ;)

albumyslubne pisze...

Taką kartkę bym schrupała! Świetna! Maki też fotogeniczne :D

Anna Zaprzelska pisze...

Och, Cynko, jakże Ty pięknie zaskakujesz:)

RosaliaArt pisze...

super ! pomysł z makówką rewelacyjny! kartka wyszła ci przepiękna. dziękujemy za udział w zabawie

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

Dziękuję za Dobre słowo!!!