środa, 18 listopada 2009

na chwilę...

przysiąść mogę...

dosłownie...

mój snu brak...

wyzwanie Craftowe...

rozdzial książki kolejny ...




tag,

koperta...

w środku cytat wyzwaniowy:

wiersz Baczyńskiego "Bezsenność"

Wiatr gra chorały nocy na organach podwórz; 
z pyska chłapie ulicom kroków szara piana, 
a noc mży czarnym piaskiem w kwadraty trawników, 
dom brodzi zatopiony w kirach po kolana. 
Czarny pająk obrazu wpełzł na śliską ścianę, 
napęczniały i syty krwi słodkawej mroku, 
sieje pustkę bezmierną i meble w nią plącze 
Ostre cienie wazonów snują czerń z odwłoków. 

Noc się nigdzie nie kończy, jest wszędzie bezkresna, 
wiatr gra chorały nocy na podwórz organach; 
noc mi zalewa gardło mdlącą, duszną falą, 
czekam, stopiony w mroku 
wyzwolenia... 
rana... 





nie spać idę ...

15 komentarzy:

Kasia pisze...

to jest przepiękne! :)

pozdrawiam

ipsa pisze...

piękna praca... w tym miesiącu widzę dziewczyny mocno się wzięły za wyzwania:) pozdrawiam:)

Nowalinka pisze...

Jak zwykle mnie czarujesz, chętnie zmacałabym całą książkę :)
Świetny rozdział i jak zwykle konkretny:)

Anna Zaprzelska pisze...

Ło retyyyy, jak ten tiul czarny świetnie tam wygląda. Piękna książka się "pisze"...

timboctou pisze...

bomba :)

Drycha pisze...

świetnie :)

druga szesnaście pisze...

przepadam za tą twoją książką.
a to jeden z piękniejszych rozdziałów.

czerwona wstążeczka - ciekawy kontrapunkt.

druga szesnaście pisze...

cholera, zobacz, co się zrobiło. jakiś bunt maszyny.
przepraszam cię, wykasuj ten najazd komentarzy.

Katharinka // Kasia Grzegorzewska pisze...

Baaaardzo ciekawy rozdział ;)

Anonimowy pisze...

Cudna. Ba arcycudna :)

BellArte pisze...

wow!!! jestem pod wrażeniem :)

nocturna pisze...

piękne..:)

Unknown pisze...

uwielbiam Twoje prace!

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

Jestem wdzięczna za każde Wasze dobre słowo!!!

kigabet vel Ki pisze...

to chyba najlepsze strona "twej" książki - przynajmniej z dotychczasowych ......... niby taka prosta w kolorystce ... środkach przekazu ..... a z drugiej strony tyle tu emocji ... niewypowiedzianych ...