pierwsze trzy zrobiła Gurianka (i zostawiła u mnie co postawiłam niecnie wykorzystać:)
te cztery (koślawe) ja
siedziałyśmy na dwóch odległych końcach stołu, a okazało się, że nasze inchies "rozmawiają" ze sobą :)
tak jak powyżej,
tak:
albo tak:
albo tak:
może jeszcze jakieś słowa padną ?
albo wszystko inaczej się ułoży :)
wszystko na słodkich UHK-owych papierkach
10 komentarzy:
Kochana, cieszę się,że zostały u Ciebie...dostały nowe gadające życie...jesteś genialna, ale to już wiesz:))!!:))
hahah ale czadowo!!!!
To jest taka wielka przyjemność widzieć, że one żyją te nasze papiersy!!!
:*
wow, świetne!!!
kreatywnie :)
Boskie dialogi! Jak z Rejsu :D:D:D
:***
Rewelacja!:)
świetny pomysł z "mini rozmówkami " :)
Fajnie się poukładały :))))
Cynko Twoje prace mają niezwykły klimat:)
komunikacji magia :)
Prześlij komentarz