środa, 1 czerwca 2011

żuraw

/synkowy oczywiście/



Olgi Boznańskiej fotografia, jej autoportret, jej fascynacja Japonią...
skrawki jedwabiu tego, z którego Molla swoje kimono szyła, jej papiery, jej zamiłowanie....


7 komentarzy:

urtica pisze...

doskonałe!!!

ankan pisze...

Świetnie wygląda ten przyszyty żuraw :)

Gaby Bee pisze...

This fabric collage is amazing! Love all the little details! Beautifully done!

Have a lovely week!
Gaby

molla pisze...

wzruszyłam się....

rafija pisze...

magiczny
uwielbiam to mieszanie tkaniny i papieru

moniq75k pisze...

Mrrrrrr.... Cudeńko :)

Mrouh pisze...

Ależ on pełen perspektyw przez tę tkaninowo-papierową fakturowość...